Dziwne chodzenie, delikatne stawianie łap |
Autor |
Wiadomość |
Rzarectah
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 6 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 04-05-2009, 20:56 Dziwny chód
|
|
|
Mam 8-miesięczną sukę rasy labrador.
Ojciec psa miał rodowód i brak dysplazji (A), matka natomiast miała jedynie podejrzenie o dysplazję i ma metrykę (jest po rodowodowych rodzicach).
Co mnie zaniepokoiło?
Ostatnio pojechałem ze swoim psem na wieś i przez cały dzień korzystała z ogromnego podwórka, niemal cały czas była w ruchu!! Bawiła się poza tym z psem, mniejszym od siebie kundelkiem oraz z 6-letnim dzieckiem. Nie odpoczywała niemal wcale. Gdy wróciliśmy do domu, tam gdzie się położyła - tak już usnęła.
Następnego dnia ok. 6:30 poszedłem po nią żeby wyjść na spacer. Zastałem ją na kanapie i chociaż uczona jest by na nią nie wchodzić, gdy nikt nie widzi czasami łamie zakaz (wiecie jakie są labradory uparte .
Pierwsze co zauważyłem to to, że z kanapy zeszła bardzo ostrożnie.
Pomyślałem że jest zmęczona, niewyspana...
gdy zjechaliśmy windą, zauważyłem że pies nie tyle co kuleje, ale po prostu dziwnie chodzi.
Tak jakby jedną przednią łapę miała sztywną.
Od razu pomyślałem o dysplazji, jednak na początku spaceru pocieszałem się że może tylko jej ta noga zdrętwiała, jednak to nie przechodziło...
W końcu przeszło, dokładnie wtedy jak wróciliśmy do domu, czyli dosć szybko.
Pocieszyło mnie to na krótko - po południu ucięła sobie drzemkę. Gdy się przebudziła znów miała dziwny chód.
Od tamtej pory (czyli od wczoraj)nie zaobserwowałem podobnego stanu. Chodzi juz całkiem normalnie! Co to może byc? Czy to tylko nadwyrężenie, bóle wzrostwoe czy też choroba stawu łokciowego? |
|
|
|
|
Tsunami
HODOWLA Wildfriends
Mój labrador: Tsunami, Joy
Suczka urodziła się:
07.07.2007; 20.03.2009
Suczka urodziła się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 37 Dołączyła: 26 Lis 2007 Posty: 1371 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 04-05-2009, 21:12
|
|
|
Pewnie nadwyrężyła sobie łapkę podczas szaleństw. Dajesz jej preparaty na stawy? W niedługim czasie proponuję prześwietlenie wszystkich 4 łapek |
_________________
|
|
|
|
|
Rzarectah
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 6 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 04-05-2009, 21:27
|
|
|
Czy to oznacza że to nic poważnego? Minie?
Preparatów nie posiadam, dopiero odkryłem ten przykry fakt |
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Pomógł: 27 razy Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26864 Skąd: Włocławek
|
|
|
|
|
zaradna
beata & elmo
Mój labrador: Elmo vel klusiaczek
Pies urodził się:
02.04.2008r.
Wiek: 35 Dołączyła: 31 Maj 2008 Posty: 4267 Skąd: Głowno
|
Wysłany: 04-05-2009, 22:30
|
|
|
Rzarectah, to pewnie nadwyrezenie bo dosc intensywnym dlugim szalenstwie |
_________________ "Daj mu serce, a on odda Ci swoje"
|
|
|
|
|
gwiazdka
Anetka i Zarusia :*
Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
01.02.2008
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Paź 2008 Posty: 1771 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 05-05-2009, 09:56
|
|
|
zaradna, też Mi się tak wydaję... Moja zara tak ma jak za dużo poszaleje.. |
_________________ Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam gdzie po śmierci idą one...
|
|
|
|
|
Rzarectah
Dołączył: 04 Maj 2009 Posty: 6 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 05-05-2009, 11:41
|
|
|
dzięki za pomoc! |
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 30-07-2009, 18:17
|
|
|
a i ja mam problem....
Ruben miał 2 tygodniową przerwe w zabawach
i dzis po raz pierwszy wybawił sie do upadłego z bokserem
byłam z nim późńiejna dworze na spacerku wróciłam a Rubenek kuleje na przednia łapke.... czy to moze być obciązenie stawu czy cos gorszego?
na początku sierpnia planowalismy zrobić przeswietlenie |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
Klauzunka
Mój labrador: Tequila
Suczka urodziła się:
26.10.2008
Mój labrador: Lola
Suczka urodziła się:
17.02.2007
Mój labrador: Sonia (shih tzu)
Suczka urodziła się:
23.08.2011
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 370 Skąd: z pseudo
|
Wysłany: 30-07-2009, 20:01
|
|
|
Pewnie nikt nie poda Ci diagnozy, ale myślę, że prześwietlenie to dobra rzecz. A w wieku Rubena to już profilaktycznie jak najbardziej. Hołduję zasadzie na zimnie dmuchać |
|
|
|
|
Vito
Olcia&Vito
Mój labrador: Vito (Al-grom EL VITO)
Pies urodził się:
01.04.2009
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Kwi 2009 Posty: 421 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: 31-07-2009, 12:12
|
|
|
orlosia12 napisał/a: | a i ja mam problem....
Ruben miał 2 tygodniową przerwe w zabawach
i dzis po raz pierwszy wybawił sie do upadłego z bokserem
byłam z nim późńiejna dworze na spacerku wróciłam a Rubenek kuleje na przednia łapke.... czy to moze być obciązenie stawu czy cos gorszego?
na początku sierpnia planowalismy zrobić przeswietlenie |
my tez mamy podobny prpblem, wet powiedzial ze nie ma sensu robic przeswietlenia, ze Vito kuleje na przednia lapke przez skakanie lub inne szaleństwa. tydzien nie kulał, a dzisiaj widzę ze znowu kuleje.... |
_________________
|
|
|
|
|
effcyk
Pies urodził się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 2487 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: 20-08-2009, 17:33
|
|
|
my 4 dni temu bylismy na spacerze a że Nestor to zapalony aporter za kijem biegnie tak że czasem fikołki robi ... wrociłam z nim i wydawało mi się ze kuleje ale ciemno było więc myśle sobie "eee wydaje mi się" ... niestey nie wydawało mi się na 2 dzien kulał pojechaliśmy do lekarza stwierdził że naciagnięcie i nic mu nie bedzie , tylko żeby sie nie męczył , wczoraj wydawało się ze jest już lepiej a dziś nawet nie może za bardzo przedniej łapy prawej postawić na ziemi ( ta na której kuleje) nawet już nie siada od razu się kładzie, a jak się kładzie chorą łape podkula do siebie - nie prostuje , widocznie musi go boleć dostałam namiary na dobrego weterynarza w mieście jutro go tam odwiedze ciekawe co powie , może chociaż jakieś leki przepisze temu bidulowi osowiałemu ehhh |
_________________
|
|
|
|
|
Wena
Agata
Mój labrador: Wena
Suczka urodziła się:
18.11.2008
Dołączyła: 01 Kwi 2009 Posty: 634 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 20-08-2009, 18:20
|
|
|
hmm mojej wenie też zdaża się kuleć ale raczej z powodu popękanych poduszek na łapkach często je wylizuje i widzę że ją boli (wariackie biegi i hamowanie (zwłaszca na asfalcie) zrobiły swoje) |
_________________ Wena
|
|
|
|
|
effcyk
Pies urodził się:
Pomogła: 1 raz Wiek: 36 Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 2487 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: 20-08-2009, 18:24
|
|
|
a ja sprawdzałam łape Nesta czy może nic nie ma pod spodem czy się nic nie wbiło ale łapy są "czyste" więc to coś musi się dziać "wewnątrz" no nic jutro spotkamy sie z weterynarzem raz jeszcze ..... strasznie mi go żal bo widze że pieruńsko chce się bawić a nie może i ja zresztą też nie będe sie bawiła z nim żeby nie pogorszyć sprawy z łapą . |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 20-08-2009, 22:24
|
|
|
effcyk, Moja też kiedyś kulała, ale jej przeszło teraz lata jak głupia!!! |
_________________
|
|
|
|
|
Vito
Olcia&Vito
Mój labrador: Vito (Al-grom EL VITO)
Pies urodził się:
01.04.2009
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Kwi 2009 Posty: 421 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: 21-08-2009, 08:42
|
|
|
Ewelina, na przednią czy na tylna? i jak dlugo to trwało? |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 21-08-2009, 15:32
|
|
|
Olciu Yokulka kulała z jakiś miesiąc jak była młodsza, ale nasza wetka uspokajała nas że mogła się przeforsować.Kulała na przednią łapę.Teraz odpukać jest już spokój |
_________________
|
|
|
|
|
Vito
Olcia&Vito
Mój labrador: Vito (Al-grom EL VITO)
Pies urodził się:
01.04.2009
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Kwi 2009 Posty: 421 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: 22-08-2009, 15:41
|
|
|
Ewelina, Vito tez ma problem z przednia łapką. Ostatnio znowu zaczął kuleć i byłam dzisiaj u weta i stwierdził że nadal czuje poluzowanie w stawie nadgarstkowym i w pon będziemy prześwietlać i moze nawet trzeba bedzie gips założyć |
_________________
|
|
|
|
|
gio850327
gio850327
Mój labrador: FaDo
Pies urodził się:
30.05.2011r
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Sie 2011 Posty: 306 Skąd: gliwice
|
Wysłany: 11-10-2011, 17:37
|
|
|
Mam nadzieje że uda mi się opisać jak mój piesio chodzi . Mianowicie, biega pięknie jak zdrowy piesio ...nie ma najmniejszego problemu z wskakiwaniem, no i już dobry miesiąc po schodach wchodzi normalnie nie na zajączka. Tyle że pytanie moje czy wasze pieski jak spowalniają chód tak śmiesznie kręcą tylkiem i tak stawiają nózki bym powiedziała nie naturalnie - troche jak pokraka;) albo jak dzidziuś który ma pieluchę między nogami. Ps: ktoś wie ile rtg w Gliwicach kosztuje ? |
_________________ Galeria FaduSia http://forum.labradory.or...p=254285#254285
...Zawsze do przodu....
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 12-10-2011, 08:49
|
|
|
gio850327, Ja płaciłam 100zł za prześwietlenie. Jak cię coś nie pokoi to zawsze możesz podejść do weterynarza i pokazać co jest wedłóg Ciebie nie tak. Omaca, obada ale i tak zrobiłam bym pierwsze prześwietlenie w w wieku 5 miesięcy. |
_________________
|
|
|
|
|
gio850327
gio850327
Mój labrador: FaDo
Pies urodził się:
30.05.2011r
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Sie 2011 Posty: 306 Skąd: gliwice
|
Wysłany: 12-10-2011, 09:31
|
|
|
i tak będzie trzeba zrobić Ewelina, choć z funduszami krucho ale coś się znajdzie. Znajomi twierdzą że się za dużo naczytałam i szukam teraz wad w moim pupilu . Zaniedługo wizyta u weta zapytam go ... |
_________________ Galeria FaduSia http://forum.labradory.or...p=254285#254285
...Zawsze do przodu....
|
|
|
|
|
|