Kręcenie zadem - objaw dysplazji? |
Autor |
Wiadomość |
lucky81
Mój labrador: Nero
Pies urodził się:
29.03.2009
Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 68 Skąd: Radom
|
Wysłany: 08-06-2009, 17:26
|
|
|
a ja troszke nie w temacie, zauważyłam że Nero siedząc wyciąga do przodu tylne łapy tak że ma je praktycznie wyprostowane czy to normalne ? |
|
|
|
|
Wena
Agata
Mój labrador: Wena
Suczka urodziła się:
18.11.2008
Dołączyła: 01 Kwi 2009 Posty: 634 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 08-06-2009, 17:45
|
|
|
tak czy jeszcze śmieszniej?
|
_________________ Wena
|
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 08-06-2009, 18:06
|
|
|
haha Ruben jeszcze bardziej nogi wyciąga ze siada tylko na samej dupce...dla mnie to jest raczej normalne... |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
lucky81
Mój labrador: Nero
Pies urodził się:
29.03.2009
Dołączyła: 14 Maj 2009 Posty: 68 Skąd: Radom
|
Wysłany: 08-06-2009, 18:35
|
|
|
Abi tylnie łapki ma całkiem wyprostowane a Wena jest cudowna |
|
|
|
|
Wena
Agata
Mój labrador: Wena
Suczka urodziła się:
18.11.2008
Dołączyła: 01 Kwi 2009 Posty: 634 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 08-06-2009, 18:51
|
|
|
dzięki od weny, ona potrafi też z wyprostowanymi łapkami, u labków to normalka a ludziska mają ubaw jak widzą te ich siadanie |
_________________ Wena
|
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 08-06-2009, 19:13
|
|
|
ja na początku jak zobaczyłam ja Ruben tak siada to myslałam ze to normalne u tak nieporadnego szczeniaka ale teraz jak podrusł zaczełam czytać te posty i doszłam do wniosku ze nie ma czym sie przejmować...chodz Bokser moejje kolerzanki tez tak siada |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
Huberto
Mój labrador: Gordon
Pies urodził się:
29.10.2008r
Wiek: 34 Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1053 Skąd: Wągrowiec, Poznań
|
Wysłany: 08-06-2009, 23:43
|
|
|
Nasze Labuchy mają już takie style siadania można powiedzieć tak jak człowiek ma swoje style siadu taki i pies |
_________________
|
|
|
|
|
Vito
Olcia&Vito
Mój labrador: Vito (Al-grom EL VITO)
Pies urodził się:
01.04.2009
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Kwi 2009 Posty: 421 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: 09-06-2009, 09:39
|
|
|
to siadanie jest strasznie słodziutkie |
_________________
|
|
|
|
|
ass16 [Usunięty]
|
Wysłany: 10-06-2009, 13:16
|
|
|
Moji przyjaciele jak widzą moją Blankę to wszyscy twierdzą jednogłośnie że powinna zostać modelką ...ona już tak kręci swoim tyłkiem od małego ..więc wydaje mi się to noramlne ...
a jeśli chodzi o siedzenie to mój labek identycznie się rozwala czsami mi się wydaje że się chce do nas upodobnić |
|
|
|
|
robiola1
Mój labrador: mafi
Pies urodził się:
25.01.2009
Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 138 Skąd: wawa
|
Wysłany: 10-06-2009, 16:05
|
|
|
mlode labradory nie maja szlachetnego chodu i siadania -nie bedzie chodzil jak wilczur czy chart ani nie bedzie zwinny jak terrie - ale to ich urok.
moj czasami potrafi nawet chodzic na smyczy truchtem bokiem, to dopiero smiesznie wyglada, caly podskakuje i dupa idze z boku!! |
|
|
|
|
mala85
Milena&Aksel
Mój labrador: Aksel
Pies urodził się:
28.06.2007r
Pomogła: 1 raz Wiek: 39 Dołączyła: 25 Sty 2008 Posty: 1947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 10-06-2009, 17:38
|
|
|
Zgadzam się jak najbardziej z wypowiedzią Loreny, że może to być sygnał dla właściciela żeby miał stawy na oku. Urok urokiem ale stawy trzeba sprawdzać.
Moja koleżanka ma labka i też od małego chodził zarzucając kuferkiem, zwlekali z prześwietleniem i w wieku 10 miesięcy okazało się że ma dysplazję na dwie tylnie łapy. Wet od razu jak zobaczył jak psiak chodzi stwierdził że coś jest nie tak a RTG potwierdziło wstępne przypuszczenie. I dzięki bogu poszli zrobić prześwietlenie bo jeszcze miesiąc i pies musiałby mieć blachy wsadzane w stawy.
Także miejcie to na uwadze a nie słuchajcie że taki psi urok bo RTG zawsze warto zrobić i mieć pewność. |
_________________
|
|
|
|
|
ass16 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-06-2009, 16:52
|
|
|
No tak masz racje mala85 ale przecież wszyscy chodzimy do weterynarza i on <wet>
przygląda się jak chodzi jak siada itd nasz pupil...
a zresztą nie widziałam jeszcze labka, który nie zarzucał swoim kufrem
a widziałam ich dużo ponieważ często chodzę na wystawy .... |
|
|
|
|
ppaula2
Pomogła: 4 razy Dołączyła: 28 Mar 2009 Posty: 2422 Skąd: Za górami za lasami
|
Wysłany: 11-06-2009, 17:24
|
|
|
moja modelka też zarzuca pupą
słodka jest |
_________________ "Próżnoś repliki się spodziewał,
Nie dam Ci przytyczka, ani klapsa
Nie powiem nawet pies cię je..ł
bo to.. mezalians byłby dla psa.."
boski J. Tuwim" |
|
|
|
|
Yerenia
M & Ł & Nuka
Mój labrador: Nuka (Bonnie Anpi Buffyland)
Suczka urodziła się:
04.12.2008 r.
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Mar 2009 Posty: 264 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 11-06-2009, 17:47
|
|
|
moja tez kreci tyleczkiem, jak na panienke przystalo jak by caly czas kogos poderwac chci ala |
|
|
|
|
mala85
Milena&Aksel
Mój labrador: Aksel
Pies urodził się:
28.06.2007r
Pomogła: 1 raz Wiek: 39 Dołączyła: 25 Sty 2008 Posty: 1947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-06-2009, 17:59
|
|
|
ass16, zgadzam się że większość psów tak chodzi jednak niektóre robią to mniej a niektóre bardziej intensywniej z moich obserwacji.
A co do weta zależy do jakiego się chodzi "specjalisty".
Właśnie moja koleżanka była u takiego z początku który też sprawdzał jak siada i jak chodzi i dosłownie powiedział że "taki jego urok" a jak poszli do jednego z lepszych specjalistów od stawów to na dzień dobry już stwierdził że jest coś nie tak |
_________________
|
|
|
|
|
ass16 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-06-2009, 19:40
|
|
|
Ja akurat mam dobrego weta więc się o to nie martwie ale dzięki za ostrzeżenie aby na to zwrócić uwagę...:-P
A co sądzicie o tym aby nasze psy chodziły po schodach bo słyszałam że to bardzo źle wpływa właśnie na ich stawy??? |
|
|
|
|
Yerenia
M & Ł & Nuka
Mój labrador: Nuka (Bonnie Anpi Buffyland)
Suczka urodziła się:
04.12.2008 r.
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Mar 2009 Posty: 264 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 11-06-2009, 20:18
|
|
|
najgorsze jest chyba zeskakiwanie ze schodow ale jak ladnie pies przestawia lapki to nie widze przeciwwskazan. |
|
|
|
|
orlosia
35 kg. Słodyczy
Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.
Wiek: 33 Dołączyła: 23 Kwi 2009 Posty: 2673 Skąd: Sulechów
|
Wysłany: 11-06-2009, 21:20
|
|
|
mój raczej przestawia i ja mu pozwalam na chodzenie po scodach bo mieszkam na parterze i tak by sie nie dał nosić, a co do kręcenia tyłkiem to Ruben zalerzy kiedy bo jak idziemy na smyczce to nie kręci ale jak biega albo jest zadowolony to idzie do góry z podniesionym ogonem i zarzuca przyczepą |
_________________ Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
|
|
|
|
|
cafe
Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
09.03.2009
Dołączyła: 19 Mar 2009 Posty: 38 Skąd: stargard szczeciński
|
Wysłany: 22-06-2009, 11:32
|
|
|
Nie zgadzam się z Vito, że
Cytat: | krecenie tyłeczkiem to urok labków a nie objaw choroby |
U mojej Kali, wet do którego mam pełne zaufanie, właśnie przez to kręcenie tyłkiem wykonał próby Ortolaniego oraz RTG stawów i wyszło, że głowa kości udowej jest za mało osłonięta panewką. Wszystko pokazał mi na zdjęciu i dla porównania pokazał jak powinno być. Zdjęcia miała robione mając 13 tyg. Może grozić to postępowaniem i w konsekwencji dysplazją, mimo, że rodzice byli wolni od dysplazji.
Niestety dysplazja jest chorobą wielu genów.
Wykonał jej operację, która daje bardzo dobre efekty czyli Zespolenie spojenia łonowego - symfysiodeza ( JPS - Juvenile Pubic Symphysiodesis ). Jest to operacja naj mniej inwazyjna, i wykorzystuje naturalny proces wzrostu psa. Wykonać można ją jednak tylko do 16 tyg psa. Wiec KAla miała ostatni dzwonek.
Także uważajcie, kręcenie jest baaardzo słodkie i problemu nie musi być, jednak miejcie na uwadze, ze taka ewentualność może istnieć.
JA w ogóle nie brałam pod uwagę, że Kala może mieć jakieś problemy z biodrami. Moja Kala? z rodowodem? rodzice wolni? nie możliwe! - tak myslałam. |
_________________
|
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25663 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 22-06-2009, 15:02
|
|
|
cafe, szkoda małej na szczescie macie operacje juz za soba!!!Buzka dla małej |
_________________
|
|
|
|
|
|