Niewydolność serca |
Autor |
Wiadomość |
Milena
Mój labrador: ZEFIR
Pies urodził się:
01.05.2007
Mój labrador: PUMA
Suczka urodziła się:
18.09.2009
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 13 Sie 2011 Posty: 4947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22-04-2014, 16:50
|
|
|
Biegaj piesku szczęśliwie za tęczowym mostkiem... [*]
koronocha, bardzo mi przykro trzymajcie się... |
|
|
|
|
Ewelina
wesoła rodzinka
Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007
Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015
Suczka urodziła się:
Pomogła: 10 razy Wiek: 37 Dołączyła: 17 Kwi 2009 Posty: 25678 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 22-04-2014, 17:19
|
|
|
koronocha, Trzymaj się |
_________________
|
|
|
|
|
troskliwa
Anka-Abi
Mój labrador: ABI
Suczka urodziła się:
16.12.2006
Pomogła: 3 razy Wiek: 55 Dołączyła: 30 Paź 2008 Posty: 1348 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
|
Chelsea
Mój labrador: CHELSEA Królowa jest tylko jedna
Suczka urodziła się:
31.10.2010
Mój labrador: SZANTA
Suczka urodziła się:
2010
Pomogła: 17 razy Wiek: 42 Dołączyła: 06 Sty 2011 Posty: 19766 Skąd: śląskie
|
Wysłany: 22-04-2014, 18:59
|
|
|
Znowu powiał śmierci wiatr,
Zdmuchnął piękną świecę.
Choć nie chciała wcale zgasnąć,
To jednak uległa.
Nie ma siły na tą chwilę,
Nie zna jej nikt z Nas.
Cóż tu począć można,
Gdy dosięga Nas.
Znowu powiał chłodny wiatr,
Dmucha ile sił.
I choć mocny tli się knot,
To nie wygra z Nim.
Jedno tylko wiem na pewno,
I w to wierzę wciąż.
Tam po drugiej stronie lustra,
Gdzie istnieje lepszy świat…
…już nie wieje wiatr.
|
_________________
|
|
|
|
|
koronocha
Agnieszka i Luna :)
Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
17.12.2004-21.04.2014 [*]
Mój labrador: Charcik włoski(Nessie-Gorzowska Panorama FCI)
Suczka urodziła się:
12.07.2013
Mój labrador: Whippet(Shila Slim Extreme FCI)
Suczka urodziła się:
17.06.2014
Wiek: 34 Dołączyła: 21 Gru 2012 Posty: 189 Skąd: Śrem/Poznań
|
Wysłany: 22-04-2014, 20:44
|
|
|
Dziękuję serdecznie za słowa otuchy. Ciężko się pozbierać, jedyne co mi pozostało to przepiękne wspomnienia. Szkoda tylko że te ostatnie miesiące były dla Luny i dla nas tak strasznie ciężkie |
_________________ Luna na zawsze w moim sercu [*]
|
|
|
|
|
Monisiaczek
Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021
Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011
Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005
Pomogła: 30 razy Wiek: 50 Dołączyła: 27 Lip 2011 Posty: 5955 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 23-04-2014, 08:37
|
|
|
koronocha, ogromnie Ci współczuję. Wiem, jak to strasznie boli Trzymaj się. |
_________________
|
|
|
|
|
mufiasty
Mój labrador: Muffin
Pies urodził się:
9.05.2009
Mój labrador: Hugo
Pies urodził się:
27.07.2008
Mój labrador: Sabaton
Pies urodził się:
20.11.2010
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 26 Paź 2013 Posty: 1600 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 23-04-2014, 16:13
|
|
|
Wiem,co czujesz ból ogromny.Trzymaj się. |
|
|
|
|
figula1
Mój labrador: Bono (*)
Pies urodził się:
ok. 13 lat
Mój labrador: Ayla (*)
Suczka urodziła się:
około 10 lat
Mój labrador: Figa, Merlin
Suczka urodziła się:
około 10 lat, około 10 lat
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 15 Lis 2012 Posty: 349 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-04-2014, 19:32
|
|
|
Luna (*)
Koronocha |
_________________ pozdrawiamy
--------------------
Krynia & Bono (*) & Ayla(*) & Figa & Merlin |
|
|
|
|
bietka1
Mój labrador: Sara i Nero (nie lab)
Suczka urodziła się:
18.05.2006
Pomogła: 1 raz Wiek: 62 Dołączyła: 21 Cze 2008 Posty: 806 Skąd: prawie Gdańsk
|
Wysłany: 23-04-2014, 20:56
|
|
|
Bardzo współczuję.... |
|
|
|
|
nathaliena
Natalia
Mój labrador: Bari (Waldi Niewierskie Łąki)
Pies urodził się:
20.12.2001
Mój labrador: Goya
Suczka urodziła się:
01.03.2012
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 2513 Skąd: z labusiowej doliny
|
Wysłany: 12-07-2014, 20:29
|
|
|
My wczoraj byliśmy u dr Niziołka na kontroli serdca i pooperacyjnej.
A wiec dobra wiadomość jest taka, że Miśkowi bardzo poprawił się stan serduszka, przeszliśmy na połowę dotychczasowej dawki Vetmedinu!
Gorze, że z krtanią problemy, po operacji nie ma cudownego efektu, dodatkowo w tej chwili stan zapalny paskudny się wdał i Misiek dostaje zastrzyki.
Fatalnie zniówł podróż do warszawy, wizytę i cały dzień byl dla niego wielką męczarnią, wymiotował po drodze, co mu się nigdy nie zdarzyło,a jeździ bardzo dużo na bardzo długie trasy, cały się zaślinił, do tego stopnia, że wyglądał, jak po kąpiei lub jakby się zesiusiał, nie zasnął nawet na moment.
Zadecydowałam, że to była ostatnio kontrola we Warszawie, mam nadzieje, że nie będzie powodów, by jechać ponownie. |
_________________
|
|
|
|
|
karuska29
Mój labrador: Kama
Suczka urodziła się:
26.11.2014
Dołączyła: 01 Kwi 2015 Posty: 23 Skąd: częstochowa
|
Wysłany: 24-07-2015, 10:05
|
|
|
Witam , jak u waszych psiaków objawia się niewydolność serduszka ? Moja ma podejrzenie wady serducha, narazie jest na benakor vet i furosemidzie. Będzie miała robione ekg i wtedy się okaże.. |
_________________
|
|
|
|
|
Frankyv19
Mój labrador: Sisi
Pies urodził się:
Pies urodził się:
Pies urodził się:
Wiek: 40 Dołączył: 10 Lis 2019 Posty: 1 Skąd: Paris
|
Wysłany: 10-11-2019, 08:30
|
|
|
donia457 napisał/a: | przypomniala mi się sytuacja z sunią którą mial mój mąz .Diana byla owczarnikiem nizinnym w typie rasy,średniej wielkości.Miala wade serca ,pózniej okazalo sie ze ma raka kości,miala amputowany palec Rachat crédit habitat po 4 latach pojawiły się przerzuty ,weszły na płaty sutkowe i zrobił jej się guz w macicy,była calkiem zwariowanym psem,pilnowała swoich czlowieków no i jak na takie schorzenia była nawet w całkiem niezłej formie po tych wszelkiech operacjach
zyla po oparacji jeszcze 3- 4 lata (z tym ,że operowana byla jako 8 latka,wiec u niej juz wiek dał swoje )
Mam nadzieje ,że takie zachowanie to tylko przejsciowe trzymam za Was kciuki
oraz życzę dużo zdrówka dla suni i dużo siły dla Was |
Zbyt smutne, mam nadzieję, że znajdziesz innego labradora tak miłego i przytulnego jak ten, który straciłeś. |
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9815 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-12-2019, 15:33
|
|
|
Zaczęło się niewinnie. Zwykły kaszel - przeziębienie /stwierdził weterynarz/ Codzienna jazda na zastrzyki / antybiotyk/ Potem tabletki do domu. Kaszel nie mijał. Poranny spacer, spokojny, noga za nogą i nagły atak kaszlu, blokada przy próbie wciągnięcia powietrza, rozjeżdżające się łapy, ...pies się kładzie na ziemi śliniąc się. Samochód i szaleńcza jazda do weta. Badanie, rtg i diagnoza .kardiomiopatia.Niewydolność lewo komorowa. Tysiąc zastrzyków, pies o własnych łapach wychodzi od weta. Jest niedobrze, sikanie pod siebie po furosemidzie. Utrudniony oddech przy najmniejszym wysiłku. Wieczorem umówiona kontrola i powtórka leków. Do domu tabletki ; furosemid i pimobendan. Na poniedziałek umówiona kontrola do kardiologa. |
_________________
|
|
|
|
|
adresprzema [Usunięty]
|
Wysłany: 08-12-2019, 20:03
|
|
|
Trzymajcie się i dużo zdrówka. |
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9815 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-12-2019, 06:44
|
|
|
adresprzema napisał/a: | Trzymajcie się i dużo zdrówka. | Dziękuję za dobre słowa. Jest mi bardzo ciężko, bo wiem ..każdy dzień to ruletka. Dobrze już było, teraz będzie tylko gorzej .Dzisiaj jedziemy do kardiologa. Wiem że nie pomoże, wiem ..to tylko przedłużanie ,marnego, życia ale .. będę walczyć do końca. Jak uchronić psa przed ekscytacją, przed radością ,przed witaniem pani gdy wraca do domu? Spacer spokojny, bez wysiłku /to możliwe/ ale reszta? . Nawet radość może zabić moją Fionkę. Po nocy może się nie obudzić. Myślałam, że jestem silna ale.. ciągle ryczę bo..wiem że ... echh .. |
_________________
|
|
|
|
|
aganica
Junior Admin
Mój labrador: Hermiona (*)
Suczka urodziła się:
30.08.2003-02.05.2018
Mój labrador: Fiona (*)
Suczka urodziła się:
23.01.2008-12.12.2019
Mój labrador: LOVE STORY Lualaba(*)
Pies urodził się:
14.09.2008-19.06.2022
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 31 Paź 2008 Posty: 9815 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-12-2019, 19:24
|
|
|
Uciekamy z tego tematu .. Jesteśmy po konsultacji kardiologa ; badanie + ekg+echo. Mówiąc na skróty ... SERCE BEZ WSKAZAŃ DO LECZENIA. Ale... zawsze jest jakieś ale.. podejrzenie porażenia krtani ,ewentualnie polipowatość /zmiany / coś ewidentnie zaburza oddech mojej Fionce. Jesteśmy umówione na czwartek, będzie wykonana endoskopia układu oddechowego. Trzymajcie kciuki by to tylko był polip. |
_________________
|
|
|
|
|
adresprzema [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2019, 19:28
|
|
|
No to super. Znaczy, że serduszko wyeliminowane.
Miejmy nadzieję, że faktycznie coś niegroźnego.
Jeszcze raz dużo zdrówka. |
|
|
|
|
|