Nie wiem, czy taki temat już się pojawił, bo ciężko w sumie powiedzieć o co chodzi, ale spróbuję
Oglądałam wczoraj na Discovery serial dokumentalny pt Brudna Robota (facet jeździ po stanach i wyszukuje najbardziej syfiaste prace). No i we wczorajszym odcinku trafił do takiego jakby salonu piękności dla zwierzaków. Za zadanie miał ogolić pieska i takie tam bajery. I podczas kąpieli psiaka pani pracownica kazała mu wyczyścić odbyt tego psa. Nie było to dokładnie pokazane, ale powiedziała mu, że musi ścisnąć odbyt i wtedy oczyści się jakiś gruczoł, czy coś (podobno, gdy się tego nie robi, to gruczoł twardnieje i trzeba to później operacyjnie usuwać). Wyglądało to jak wyciskanie pryszcza (dosłownie). No i facet to zrobił
Pytanie mam takie, czy spotkaliście się już z czymś takim? Wiem, że są na forum weterynarze, a ja po prostu jestem taka ciekawska, że nie daje mi to spokoju
Szyszunia, to sa po prostu zatkane gruczoły okołoodbytowe. Bardzo wiele piesków ma je zatkane i trzeba czyścić właśnie mechanicznie raz na ok 3 mies. Jednak lepiej tego samemu nie robić, bo można za mocno ścisnąć i coś uszkodzić. Najlepiej iść do weta (lub pielęgniarza zwierząt domowych ) i on to zrobi Jak zauwazyc że jest coś nie tak? Piesek może saneczkować, może po prostu od niego śmierdzieć lub może mieć problemy z załatwianiem.
ja też nie wyciskałam Kali gruczołów, czytałam gdzieś że jak pies nie ma specjalnych skłonności do "zapychania się" tych gruczołów to wystarczy od czasu do czasu kość mu dać i robiąc qpę pies sobie te gruczoły sam oczyszcza
i sprawdziłam Kala po kościach ma strasznie twarde kupale z kawałkami kości
ale moja siostra ze swoim psem dogiem zresztą to jeździła do weta na to oczyszczanie
Szyszunia, to sa po prostu zatkane gruczoły okołoodbytowe. Bardzo wiele piesków ma je zatkane i trzeba czyścić właśnie mechanicznie raz na ok 3 mies. Jednak lepiej tego samemu nie robić, bo można za mocno ścisnąć i coś uszkodzić. Najlepiej iść do weta (lub pielęgniarza zwierząt domowych ) i on to zrobi Jak zauwazyc że jest coś nie tak? Piesek może saneczkować, może po prostu od niego śmierdzieć lub może mieć problemy z załatwianiem.
AnTrOpKa dziękuję za odpowiedź. A jest jakiś sposób, żeby uniknąć zatykania się tych gruczołów. Cały ten zabieg nie wyglądał zbyt przyjemnie (mimo że ten psiak stał spokojnie), ale wolałabym uniknąć tego w przypadku mojego pieska
[ Dodano: Pią 21 Lis, 2008 ]
Kurczę gusia1972 nie widziałam Twojej odpowiedzi
Dziekuję dziewczyny, dobrze wiedzieć takie rzeczy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum