Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Ryniu
11-01-2011, 14:30
Dziwne komentarze na temat waszych psiaków.
Autor Wiadomość
Jagnes093 
Deep Silent Complete



Wiek: 31
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1037
Skąd: wlkp :P
Wysłany: 10-05-2008, 21:34   Dziwne komentarze na temat waszych psiaków.

Czy kiedyś na spacerze usłyszeliście jakieś dziwne komentarze na temat waszych psiaków?

Mi się zdarzyło to dzisiaj był to pozytywnym komentarz, ale sytuacja w jakiej się znalazłam strasznie mnie rozbawiła, a mianowicie:
W parku postanowiłam spuścić Poochiniego ze smyczy, aby sobie pobiegał, a ja w tym czasie wraz z kuzynkami usiadłam na ławce. I w pewnym momencie szła sobie pewna pani. I kiedy ujrzała Poochiniego zapytała :
- to cocker spaniel tak?
- tak to jest cocker spaniel- odpowiedziałam grzecznie.
No to ta pani powiedziała, "a on tą kiteczke to ma jakoś tak krzywo zrobioną on powinien ją mieć na środku głowy".
Ja oczywiście nic nie odpowiedziałam bo normalnie nie mogłam już ze śmiechu wyrobić.
Oczywiście ta dziwna pani znowu mnie zaczepiła i rzuciła taki text "A ja mam na wsi dwa pieski i mam nawet ich zdjęcia w torebce zaraz wam pokaże". No to babka zaczęła wyjmować te zdjęcia i nam pokazywać. (myślałam że normalnie zaraz się do nas dosiądzie i zacznie coś niezwykłego opowiadać).
I kiedy miała ju8ż iśc znowu po raz kolejny padł komentarz "A mam nadzieje że piesek ma w domu jakieś kości do gryzienia bo widze że gryzie patyki". No to ja powiedziałam "tak ma kości w domu do gryzienia" po czym babka sobie poszła.

Sytuacja ta była na prawde komiczna. Mieliście jakieś takie sytuacje na spacerach?
_________________
Ostatnio zmieniony przez Jagnes093 10-05-2008, 21:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 10-05-2008, 21:41   

My spotykamy zazwyczaj bardzo miłych ludzi, przyjaźnie nastawionych do Bory.
Bora na osiedlu uchodzi za pieszczocha. Ona do wszystkich sie łazi, każdego chce powachać, dotknąć zimnym nosem. Wiele ludzi też zna ją z imienia i woła ją do siebie, żeby pogłaskać. Nie przeszkadza im że ona na nich skacze.
Dziś np. mała dziewczynka popatrzyła na Borę, która położyła się w trawie i obserwowała pieska dziewczynki. Mała powiedziała "Jaki ten piesek słodziutki... on chce upolować Kropkę.., piesku Kropka nie jest do jedzenia"...
;D zgłupiałam. Nie wiedziałam co odpowiedzieć.
Kilka dni temu młody facet zapytał mnie o wiek Bory "ile to to ma?" :confused: Odpowiedziałam że prawie 15 miesięcy... a on na to "oo to staruszka, a świetnie sie trzyma, choć Max ona jest za stara dla Ciebie" :D :D :D
Ostatnio zmieniony przez Bora 10-05-2008, 21:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ziutka:) 
Edyta & Fado



Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
19 kwietnia 2008r

Wiek: 31
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 1443
Skąd: Wrocław
Wysłany: 10-05-2008, 21:41   

hehe :) ojj Jagnes093, .... :P No cóż są różni ludzie :) Jak miałam taką wielką białą suczke -mieszaniec kilka ras ale była naprawde wielka, to ludzie co rusz robili sobie z nią zdjęcia na spacerach :-o Zawsze mnie to denerwowalo i od tamtego czasu jak sie pytali: "gryzie?" to ja odpowiadałam "tak tak.. gryzie..jak każdy pies...połyka nawet w całości niekiedy...-z ironią" ;] Od tamtego czasu juz nie podchodzili 8)
_________________
 
 
 
Jagnes093 
Deep Silent Complete



Wiek: 31
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1037
Skąd: wlkp :P
Wysłany: 10-05-2008, 21:49   

Nie no ludzie to mają wyobraźnie aby tworzyć takie texty :D
A wiecie co ja się ostatnio dowiedziałam, że mam pudelka od pewnego właściciela labka :D
Cytat:
Kilka dni temu młody facet zapytał mnie o wiek Bory "ile to to ma?" :confused: Odpowiedziałam że prawie 15 miesięcy... a on na to "oo to staruszka, a świetnie sie trzyma, choć Max ona jest za stara dla Ciebie" :D

:D :D :D Nie no dobreeee. Oj biedna Bora już taka stara jest :D
ziutka:) napisał/a:
ak miałam taką wielką białą suczke -mieszaniec kilka ras ale była naprawde wielka, to ludzie co rusz robili sobie z nią zdjęcia na spacerach :-o

O matko! Pierwszy raz słysze że ludze chcą sobie robić zdjęcia z psem, który nie jest ich. Dziwni są niektorzy ludzie
_________________
 
 
 
papisia 



Mój labrador: Sabusia, Chilli, Krysia, Karol
Mój labrador: Lula, Matylda, Benio (CKCS)
Mój labrador: Nelusia (ESS)
Wiek: 40
Dołączyła: 02 Maj 2008
Posty: 2017
Skąd: Aleksandria
Wysłany: 10-05-2008, 22:25   

1. "Patrz jakie wielkie amstaffy idą!!!"

2. To już pisałam w dziale hodowle:
"Dziecko zostaw pieska bo to bardzo drogi piesek"

3.
Dziecko: mamo, mamo pats takie siame piesy...
Matka: takie same powiadasz??
Dziecko: No tak bo mamusia ulodziła... albo tatuś :D

4. Facet mi cmoka na Sabę. Stoję z nią w kolejce przed kioskiem - on kilka metrów dalej i ją woła. W końcu nie wytrzymuje:
- Proszę przestać
- Ooo patrzcie! pies łagodny za to właścicielka agresywna...

Jak mi się więcej przypomni to napiszę :-P
_________________
 
 
 
DODO
[Usunięty]

Wysłany: 11-05-2008, 00:46   

Ja miałem też kilka wesołych historyjek. Dam je w punktach.

1. Wczoraj jak byłem na imprezie w Szczecinie to stałem wraz z rodzinką po bilet na taką fajną karuzelę.Patrzę a obok mnie przechodzi rodzina z małym dzieckiem. Jak to bywa z dziećmi, chciał podejść i pogłaskać. I tu rozbawiła mnie reakcja ojca. Rzucił się on na to dziecko i je odgonił mówiąc:
- Bartuś, odejdź od pieska bo jest bardzo duży a jak duży to ma duże zęby i może być bardzo agresywny i Cię ugryźć.
Po czym spojrzał mi w oczy (nie mogłem się powstrzymać) i widząc, że zwijam się ze śmiechu dodał:
- Może jest agresywny a może nie Bartusiu.

2. Kilka miesięcy temu jak wyszedłem z Max'em do parku to podeszła do mnie Pani na spacerze z mężem. Pańcia chyba chciała pokazać jaka to jest mądra jeśli chodzi o psy:
- Dzień dobry, jakiego ładnego ma Pan pudla.
No nic spojrzałem się na nią jakby z kosmosu spadła a ona nic xD
- Musi być młodziutki pewnie już dużo większy nie będzie. Muszą mu się jeszcze włoski poskręcać.
Po prostu się roześmiałem i wyjaśniłem, że to jest Labrador więc włoski nie będą mu się skręcać xD

3.W parku jakiś tydzień temu spotkałem dziwnie zachowującą się kobietę. Biegła przez park a jak była ode mnie jakiś 10 metrów to Max do mnie podleciał. A ona prosto mówiąc wywaliła się po czym szybko wstała i zaczełą wrzeszczeć na pół parku coś w stylu:
- AGH AGH Czarna Bestia! POMOCY! ...
Dalej nie zrozumiałem, ale normalnie mnie zamurowało.
 
 
Jagnes093 
Deep Silent Complete



Wiek: 31
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1037
Skąd: wlkp :P
Wysłany: 11-05-2008, 10:01   

Teraz mi się przypomniała jedna akcja:
Szłam sobie przez park z kuzynką i na ławce siedział starszy pan i pani, no i nagle psiaki do nich podbiegł bo był spuszczone i je tylko powąchały po nogach i odbiegły, a gostek na to:
-psów w parku się nie spuszcza!
To my oczywiście wybuchłyśmy śmiechem i specjalnie tak głośno zaczełyśmy go komentować.
Następnie perfidnie z tymi psami znowu koło tego starszego pana i tej pani przeszłyśmy z tymi psami i z wielkim uśmiechem na twarzy, a gostek na to:
-nie ma się co śmiać możecie tu spuszczać psy ja wtedy żartowałem.

Oj ten gostek był naprawde jakiś "inny".
_________________
 
 
 
Diana S 



Wiek: 44
Dołączyła: 30 Kwi 2008
Posty: 909
Skąd: ......
Wysłany: 11-05-2008, 12:01   

Ja miałam taką sytuację idąc z moja Daisy....

Daisy to Chart Rosyjski z krwi i kości :) idę idę.... i słysze ooooooo!!! popatrz ale duzy kundel... na pewno nie rasowy....

Jeszcze inni matko takiej rasy to chyba nie ma w ogóle.... taki pies nie istnieje....

co jeszcze mnie zdziwiło....

sprzedawca w sklepie zoologicznym (wiedzę takową powinien posiadać) mówi tak....

Oooooo ale ładne saluki.... :D
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 11-05-2008, 12:34   

Diana S napisał/a:
Oooooo ale ładne saluki.... :D

czy ja wiem czy to takie oczywiste? dla mnie tak, ale przechodzień może mieć problem w odróżnieniu jednego charta od drugiego... to chart i to chart przecież...
 
 
bkrawczy
[Usunięty]

Wysłany: 11-05-2008, 13:07   

Jest bardzo dużo życzliwych ludzi którzy prawią nam komplementy :D ale ostatnio natknąłem się na moja ulubioną sąsiadkę z która miałem przyjemność porozmawiać.
"Ale grtubas! Czym wy go tuczycie??!!"
po chwili "Co to za rasa?" i "To jest labradoooor?!?!?!?!"
Myślałem że jej sieknę! :D

Dodam że Pani ma jakiegoś mieszańca który wygląda jak puchata poduszka i szczerze współczuje temu psu bo on nie ma siły po schodach wchodzić a ta babka go ciągnie codziennie na 4 piętro a wychodzi z nim na 3 minutowe spacery... :-o

Dużo ludzi omija mojego psa szerokim łukiem... Chyba dlatego że jest czarny?!
 
 
dewuska 



Mój labrador: Gringo (Fido Red Pond)
Pies urodził się:
28.08.2006

Dołączyła: 24 Sty 2008
Posty: 737
Skąd: Gliwice
Wysłany: 11-05-2008, 13:45   

Wczoraj rozmawiałam z Tatą kolegi na temat Gringo:
Tata Kolegi: a on taki jakiś krótki pysk ma... labradory mają inny... nie jest on z bokserem czasem zmieszany?
ja: nie, raczej nie :)
TK: chyba jednak tak... a to jest rasowy? nieeee
ja: tak
TK: nie
ja: zdecydowanie tak :)

kiedyś jeszcze sąsiadka zaczepiła TŻ i mówiła, że Gringo jest chyba z dogiem zmieszany ;D
mam więc dogoboksera, którego tylko ja nawiedzona uważam za labradora :-P

bkrawczy napisał/a:
Ale grtubas! Czym wy go tuczycie??!!"

to mam na porządku dziennym prawie przy każdym spotkaniu ze "znawcą rasy"
i przyznaję, że faktycznie jak na boksera jest za gruby :D :D :D
_________________

 
 
Diana S 



Wiek: 44
Dołączyła: 30 Kwi 2008
Posty: 909
Skąd: ......
Wysłany: 11-05-2008, 14:02   

Cytat:
czy ja wiem czy to takie oczywiste? dla mnie tak, ale przechodzień może mieć problem w odróżnieniu jednego charta od drugiego... to chart i to chart przecież...


tak ci się tylko zadaje :) .

Każdy chart jest inny... saluki jest mniejsze i drobniejsze ma krótką sierść.... a nie był to przechodzień a pracownik sklepu zoologicznego....

chartów jest duzo i nie można wszystkich wrzucić do jednego wora bo to chart i to chart....



saluki.




chart rosyjski

 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 11-05-2008, 16:45   

wiem jak wygląda saluki.
 
 
Goha_lab
[Usunięty]

Wysłany: 11-05-2008, 20:49   

Ja miałam taką akcję: ciocia wyjechała na 2 dni a ja wzięłam jej psa, ogara polskiego. No i idę z nim na spacer a z naprzeciwka jakiś facet do mnie wybija i: zabierz pani tego pitbula bo to morderca :D Pitbul i ogar? No ja żadnego podobieństwa nie mogłam znaleźć zwłaszcza że to nie jest czysty ogar i ma taki jamniczy wyraz pyska :D
 
 
Lorena 
TW...



Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007

Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010

Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015

Wiek: 35
Dołączyła: 02 Mar 2008
Posty: 3359
Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 11-05-2008, 20:50   

Goha_lab, buahahaa dobre:d niektórzy to mają texty :)
_________________
http://spojrzeniepsa.blogspot.com/
http://gabinetmedwet.blogspot.com
https://m.facebook.com/spojrzeniepsablog
Na co dzień nieludzka pielęgniarka ....
 
 
iness8@o2.pl 


Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 7003
Skąd: xxx
Wysłany: 12-05-2008, 09:04   

U mnie na osiedlu jest wielu miłych ludzi którzy bardzo lubią moje sunie. Zaczepiają nas i rozmawiają (już nie wspomnę o sąsiadce której brat ma hodowlę labków). Ostatnio nawet jedna Pani powiedziała że Ina i Puma to najpiękniejsze psy jakie kiedykolwiek spotkała :)

W piątek podczas spaceru w parku spotkałam właścicieli owczarka kanadyjskiego. Gdy nasze psiaki się bawiły facet mnie się spytał jakiej Ina i Puma są rasy. Jak odpowiedziałam że to są labradory to skrzywił się i powiedział że nigdy o takiej rasie nie słyszał. Troszeczkę się zdziwiłam.

Kiedyś wychodzę z Iną na spacer i jeden pan mówi do mnie ''ładnego ma Pani owczarka, bardzo ładnego''.
 
 
gusia1972 
Agnieszka



Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
28.05.2007

Mój labrador: Viva - NSDTR
Suczka urodziła się:
13.07.2010

Wiek: 51
Dołączyła: 29 Gru 2007
Posty: 4198
Skąd: Wrocław
Wysłany: 12-05-2008, 09:13   

mi to ciągle różni ludzie mówią że mam zapasionego psa :( a ja na to że labradory są solidnej budowy - już mi się gadać nie chce :(
fakt że teraz jak ma tą urojoną to jej te brzuchowe cycuchy wiszą trochę i wygląda grubiej ale ... boki ma wręcz zapadnięte, a że klatę ma szeroką ... noo to labek w końcu a nie jamnik :-P
_________________
 
 
iness8@o2.pl 


Dołączyła: 21 Sty 2008
Posty: 7003
Skąd: xxx
Wysłany: 12-05-2008, 09:15   

gusia1972 napisał/a:
mi to ciągle różni ludzie mówią że mam zapasionego psa :(

mi też mówią ale co to za ''znawcy rasy'' :-P Ja już przestałam się tym przejmować :)
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 12-05-2008, 09:22   

e tam zapasione... tak wygląda lab przecież, mocny, silny , przysadzisty. Sie nie przejmować! Gusiu, Kala jest piękną sunią :)
 
 
gusia1972 
Agnieszka



Mój labrador: Kala
Suczka urodziła się:
28.05.2007

Mój labrador: Viva - NSDTR
Suczka urodziła się:
13.07.2010

Wiek: 51
Dołączyła: 29 Gru 2007
Posty: 4198
Skąd: Wrocław
Wysłany: 12-05-2008, 10:03   

Bora, dzięki ;*
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź