Witam.
Mój pies miał na tym bocznym pazurze ropniaka. Poszliśmy do weta, dostał antybiotyk i miało niby albo sie rozejsc albo peknac. Po wybraniu antybiotyku podszedl jakby krwią i cały ten pazur był czerwony. Lucky ciagle to lizał. A teraz odpadł mi pazur. Już nie wiem co to może być. Proszę o pomoc.
_________________ Madziek.
Ostatnio zmieniony przez tenshii 27-10-2012, 11:49, w całości zmieniany 1 raz
Mój labrador: Lulu
Suczka urodziła się:
17.08.2009
Wiek: 29 Dołączyła: 03 Sie 2011 Posty: 47 Skąd: Uniejów
Wysłany: 03-08-2011, 18:12
Skonsultuj się z wetem, to nie są żarty!
Może to jakiś rodzaj wirusa (nie chcę dramatyzować, ale...) i gorzej jeżeli przeniesie się na pozostałe pazurki...
Nie lekceważ też tego, że antybiotyk nie zadziałał. Co jak co, ale to właśnie antybiotyki zazwyczaj leczą, a w tym przypadku to już sama nie wiem.
Mój labrador: Ilux
Pies urodził się:
27.08.2009 - 05.08.2011
Dołączył: 01 Sie 2011 Posty: 24 Skąd: Wlkp
Wysłany: 10-08-2011, 18:48
Może gronkowiec? Mój jamnik w zeszłym roku, miał cały opuchnięty pazur, zaczęło się sączyć. Byłem u weterynarza. Przemył i dał jeden zastrzyk. Nie minęło dni kilka i psina zdrowa.
Mojej znajomej labkowi zaczęłą sączyć się ropa koło pazura, była u kilka wetów, każdy tylko przemywał i dawał "coś"na to. W końcu pojechała do jakiegoś lekarza i powiedziałą, że ma dokładnie zajrzeć co to jest, a nie tylko przemywać. Okazało się, że siedzi głęboko kolec akacji i zaczął tam gnić. Psina zdrowa
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum