Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Bora
12-08-2008, 14:34
noszenie rzeczy w pyszczku
Autor Wiadomość
bzy
[Usunięty]

Wysłany: 12-08-2008, 14:08   noszenie rzeczy w pyszczku

czesc wszystkim jestem tu nowa..i od niedawna jestem posiadaczka labka...ciegle slysze o tym jak psiaki nosza rozne rzeczy w pyszczku chcialabym mojego psiaka tego nauczyc ale nie wiem jak..macie jakis pomysl? jak udalo mu sie wziasc w pyszczek swoja smycz i poniesc ja troszke odrazu dawalam mu nagorde ale chyba nie zalapal o co chodzi..jak go nauczyc noszenia smyczy albo gazety w pyszczku???????????nacie jakies sprawdzone sposoby????
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 12-08-2008, 14:32   

Hejka. W jakim wieku jest piesek? Labków nie trzeba uczyć brania do pyska różnych rzeczy, bo słyną one z tego, że nawet metalowe klucze wezmą do pyska, czego inne psy nawet by niepolizały. Nauczyć trzeba przynoszenia i oddawania przedmiotów.
Jak sie szkolicie? Ja uczyłam klikerem. Zaraz znajdę temat na forum.
Proszę:
http://forum.labradory.org/viewtopic.php?t=87

p.s. Pozwól ,że przeniosę temat do działu szkolenia.
 
 
bzy
[Usunięty]

Wysłany: 12-08-2008, 19:02   

dzieki wielkie..labek ma 11 tygodni..jest bardzo madry..w wieku 7 tygodni umial siad lezec itp...teraz cwiczymy aportowanie i przyniesienie rzucanych rzeczy...bieze swoja smycz do pyszczka ale niesie ja kilka metrow i ma dosc bo zaczyna interesowac go co innego...rozumie ten wiek itp :) ...myslalam ze takich rzeczy uczy sie psiaka dlatego pytam :) ))))
 
 
Bora 


Dołączyła: 26 Lis 2007
Posty: 4631
Skąd: Polska
Wysłany: 12-08-2008, 19:55   

Wiesz labki mają coś takiego, że uwielbiają nosić. Jedne bardziej, drugie mniej, ale na pewno z zainteresowaniem bedzie coraz więcej różnych przedmiotów brał do pysia. Po prostu zachęcaj żeby przynosił i oddawał np. w zamian za chrupkę czy coś pysznego. Na początek dobre i to, że kilka metrów niesie. To jeszcze totalny maluch i wszystko go rozprasza. Nauczy się jeszcze. :)
 
 
Goha_lab
[Usunięty]

Wysłany: 12-08-2008, 20:36   

Zajrzyj tutaj: www.szkoleniepsow.fora.pl :)
 
 
ziutka:) 
Edyta & Fado



Mój labrador: Fado
Pies urodził się:
19 kwietnia 2008r

Wiek: 31
Dołączyła: 28 Lut 2008
Posty: 1443
Skąd: Wrocław
Wysłany: 25-08-2008, 10:10   

Fado tak samo.. Całą drogę na spacerze (całą!) niesie tą smycz w pyszczku. Nie puszcza jej nawet kiedy się załatwia. Chodzi wtedy taki dumny!.. Macha tym ogonem jak oszalały i głowa zadarta do góry! ;D Śmiesznie to wygląda... :haha:
_________________
 
 
 
Alicja
[Usunięty]

Wysłany: 13-11-2009, 10:05   

Szaman wrecz odwrotnie - nie chce niczego nosic...wezmie doslownie na chwile i zostawia :) na szkoleniu probowalysmy go zachecic do chodzenia z aportem w pysku, ale niestety...moze to nie jest labrador!;) jedynie z pilotem biega dluzej niz minute...ale to akurat nie bardzo mi odpowiada :)
 
 
dzionga 
:)



Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.16

Mój labrador: Klapi
Pies urodził się:
09.12.2016

Wiek: 31
Dołączyła: 04 Lis 2009
Posty: 928
Skąd: Nibylandia
Wysłany: 13-11-2009, 10:21   

Moja Claire bierze mi wszystko do pyszczka i nie chce oddać..:)
włącznie z pilotami i komórką.
_________________
''Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego''. - Josh Billings
 
 
KiNiAeNHa 



Mój labrador: Bambsej
Pies urodził się:
06.07.2009

Wiek: 39
Dołączyła: 13 Sie 2009
Posty: 49
Skąd: Kraków
Wysłany: 13-11-2009, 10:29   

a mój piecho ostatnio nawet spał w kocem w pyszczku ułożył go sobie tak jak mu odpowiadało po czym złamał chwilę go gryzł a potem zasnął tak i spał sobie wyglądał strasznie śmiesznie :D
_________________
KiNiA
 
 
 
Alicja
[Usunięty]

Wysłany: 13-11-2009, 10:29   

Świetnie Cie rozumiem bo juz chyba nie zlicze pilotów zniszczonych przez Szamana, co do komorek - stan na dzis to 2 :) na szczescie po szkoleniu jest troche lepiej...tzn jak juz biega z pilotem w pysku, to na komende daj - oddaje:) dla mnie to duzy postep bo chyba nie nadazalabym z zamawianiem pilotow na allegro :) natomiast chyba to zamilowanie do porywania pilotow juz mu zostanie...
 
 
orlosia 
35 kg. Słodyczy



Mój labrador: Ruben
Pies urodził się:
6.02.2009r.

Wiek: 33
Dołączyła: 23 Kwi 2009
Posty: 2673
Skąd: Sulechów
Wysłany: 13-11-2009, 12:48   

Rubenik uwilebia nosic cos w pysku
na spacerach znajduje przerózne gałęzie patyki butelki gąbki i bierze do pyska jak najwiecej sie zmiesci i biega z wysoko uniesioną głowa... a w domu?... cóz najczęsciej skarpetki i kapcie... ale lepsze to niz piloty i telefony hih

ostatnio tez przynisi poczte ze skrzynki na listy.. tylko problem ze zwrotem ale powiemy mu kilka razy "niewolno" i wymiana na chrupka i obie strony zadowolone :)
_________________
Kopnięty Pies Nie Wyje Tak, Jak Jego Serce.
www.photoblog.pl/anszua
 
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25678
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 13-11-2009, 13:26   

Yoko uwielbia podawać mi różne rzeczy czasami to nie jest miłe jak skaczę na mnie a ma w pysku coś śmierdzącego, ale jak znajdzie jakiś patyk, kamień, gałązkę to przynosi siada i czeka aż wyciągnę do niej ręke :)
_________________


 
 
 
Huberto 



Mój labrador: Gordon
Pies urodził się:
29.10.2008r

Wiek: 34
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1053
Skąd: Wągrowiec, Poznań
Wysłany: 14-11-2009, 01:06   

Mój to na dworze najczęściej ma w pysku Kije, patyki oraz wszelkiego rodzaju butelki plastikowe, a jeśli chodzi w domu to są to: buty oraz skarpetki także kiedyś miał "ała" na punkcie poduszek, ale jakoś mu to przeszło :)
_________________

 
 
fieldfare 
www.fundacjaprima.pl



Mój labrador: Prima & Blana [']
Wiek: 47
Dołączyła: 05 Lut 2008
Posty: 196
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 14-11-2009, 03:47   

Zarówno Prima jak i Blanka, kiedy do mnie trafiły nie miały ciągot ani do zabawek, ani nie brały nic do pyska. Jednak labradorza natura dość szybko się w nich odezwała i teraz roznoszą mi po domu dosłownie wszystko. Szczególnie Prima jest uzależniona - ze spaceru często wraca z patolem w zębach :)
A najlepszy widok, to obie sunie walące kupy i trzymające piłki z zębach :D
_________________
 
 
gwiazdka 
Anetka i Zarusia :*



Mój labrador: Zara
Suczka urodziła się:
01.02.2008

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Paź 2008
Posty: 1771
Skąd: Wrocław
Wysłany: 14-11-2009, 11:24   

fieldfare, moja też jest znana z robienia kupy i trzymania przy tym piłki w pysku :D
_________________
Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam gdzie po śmierci idą one... ;)
 
 
Ewelina 
wesoła rodzinka



Mój labrador: Yoko
Suczka urodziła się:
25.05.2007

Mój labrador: Serdusia
Suczka urodziła się:
01.09.2015

Suczka urodziła się:
Wiek: 37
Dołączyła: 17 Kwi 2009
Posty: 25678
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 14-11-2009, 12:18   

Chyba wszystkie labki tak mają :)
_________________


 
 
 
bacha 



Mój labrador: Barnie
Pies urodził się:
27.02.2009

Dołączyła: 09 Kwi 2009
Posty: 124
Skąd: Żnin
Wysłany: 15-11-2009, 12:46   

Mój Barnie przeważnie ze spaceru wraca z jakimś kijem a później mam mały tartak w przedpokoju :D mój syn ostatnio stwierdził że powinniśmy zacząć produkować zapałki Barnie by robił za maszynę do cięcia patyczków :haha:
 
 
 
troskliwa 
Anka-Abi



Mój labrador: ABI
Suczka urodziła się:
16.12.2006

Wiek: 55
Dołączyła: 30 Paź 2008
Posty: 1348
Skąd: Wrocław
Wysłany: 16-11-2009, 19:53   

Abi nosi kamienia kije butelki zabawki na spacerze z zakupami tez pomaga np niesie reklamowke z warzywami lubi wedrowac z pustymi kartonami do smietnika
_________________
http://forum.labradory.or...r=asc&start=240
nasza galeria
Abi skonczyła 3 lata !
 
 
anetka.
[Usunięty]

Wysłany: 21-12-2009, 13:05   

moja Sunia ma 7 tygodni i powiem Wam że jestem w szoku, jak się jej rzuci piłkę, czy jakąkolwiek zabawkę, nie ucieka z nią do drugiego pokoju tylko mi przynosi żeby jej dalej rzucać! może i wyda Wam się to śmieszne, ale za cholerę nie spodziewałam się takich rzeczy po takim maluchu :haha:
być może dlatego że wychowywana byłam przy owczarkach niemieckich i jak widzę te rasy się bardzo różnią.
 
 
Huberto 



Mój labrador: Gordon
Pies urodził się:
29.10.2008r

Wiek: 34
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 1053
Skąd: Wągrowiec, Poznań
Wysłany: 21-12-2009, 13:16   

Takie maluchy kochają zabawę, aby im rzucać i rzucać różne zabawki, a po kilku minutach są już zmęczone i smacznie śpią
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź