Buda czy legowsko dla szczeniaka? |
Autor |
Wiadomość |
Alima [Usunięty]
|
Wysłany: 04-09-2012, 13:57 Buda czy legowsko dla szczeniaka?
|
|
|
Kochani, w sobote wprowadzi sie do nas 10-tygodniowy szczeniak. W sumie chcialam kupic koszyczek lub legowsko otwarte. Przeczytalam jednak, ze szczeniaki czuje sie lepiej zamknietych legowiskach. Co wy o tym sadzicie? Zastanawiam sie czy nie kupic na pierwsze pare tygodni takiej budy o rozmiarach mniej wiecej 50x50x50. Najwazniejsze pytanie: czy ten rozmair wystarczy dla szczeniaka w tym wieku? czy moze jest za mala? W zalaczniki jest zdjecie. Dziekuje wam z gory! |
Ostatnio zmieniony przez tenshii 04-09-2012, 14:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
|
|
|
|
Alima [Usunięty]
|
Wysłany: 04-09-2012, 14:07
|
|
|
mibec dziekuje za szybka odpowiedz. Swietny post, poczytam sobie dokladnie. Nie pomyslalam o klatce, bo w pierwszym momencie to az serce staje, ze psa za kraty, ale wpisy sa bardzo pozytywne a i klatka jesli bedzie sie kojarzyc z czyms milym zmienia swoj charakter. jeszcze raz bardzo dziekuje! |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
|
|
|
|
nata
Natalia & Polina
Mój labrador: Pola
Suczka urodziła się:
27.03.2010
Pomogła: 2 razy Wiek: 36 Dołączyła: 17 Maj 2010 Posty: 5230 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 04-09-2012, 14:15
|
|
|
Alima, wydaje mi się, że niestety choć taka buda wydaje się fajna i przyjemna, to szczeniorek może mieć wobec niej plany destrukcyjne Musisz pamiętać, że ich pomysłowość nie zna granic, więc jeśli macie możliwości (miejsce) na klatkę to zgadzam się z mibec |
_________________
|
|
|
|
|
Alima [Usunięty]
|
Wysłany: 04-09-2012, 14:33
|
|
|
nata dziekuje za rade , to moj pierwszy szczeniak i chyba nie doceniam szczeniackiej energii. Jestem ogromnie podekscytowana i mnie troche ponosi |
|
|
|
|
Martzel
Mój labrador: Tosia / Born to be happy
Suczka urodziła się:
16.06.2012
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-09-2012, 19:45
|
|
|
Alima napisał/a: | nata dziekuje za rade , to moj pierwszy szczeniak i chyba nie doceniam szczeniackiej energii. Jestem ogromnie podekscytowana i mnie troche ponosi | Postaraj się wyspać na zapas, póki masz jeszcze czas |
|
|
|
|
Alima [Usunięty]
|
Wysłany: 04-09-2012, 21:00
|
|
|
Martzel, widze, ze Twoja sliczna Tosia to rowiesniczka mojego szczeniaka. Czesto w nocy wstajesz? czy z rana wczesnie cie budzi? |
|
|
|
|
Martzel
Mój labrador: Tosia / Born to be happy
Suczka urodziła się:
16.06.2012
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-09-2012, 21:15
|
|
|
W nocy po raz pierwszy wychodzimy z nią koło 1-2, a potem rano koło 5, czasami jak ma trochę litości koło 6. Potem już nie śpi, bo jej się nie chce, a ponieważ się nudzi to wyje, jeśli się z nią nie siedzi. Właściwie nie pamiętam już co to spokojny sen.
Najlepiej byłoby ją ignorować, to by się nauczyła, że nie warto szczekać, ale mieszkając w bloku to w nocy niewykonalne.
[ Dodano: 04-09-2012, 22:21 ]
PS. Dzisiaj nie spała od 1.30 do 4.30 w nocy, ale mam nadzieję, ze to wyjątek |
|
|
|
|
Alima [Usunięty]
|
Wysłany: 04-09-2012, 21:30
|
|
|
Martzel, tos mnie pocieszyl Ja wprawdzie czytalam o tym, ze trzeba co dwie godziny wstawac, ale liczylam na liczne wyjatki i wielkie szczescie. Mam mase ksiazek o pierwszych tygodniach szczeniaka w domu i jeden z trenerow poleca postawienie w domu plaskiej plastikowej skrzynki, wylozonej gazetami i troche ziemia. Jak pies ma ochote, to nalezy go tam wysadzic. Wiekszosc autorow ksiazek twierdzi, ze pies jest uwarunkowany na dany rodzaj powierzchni, a nie dane miejsce. Mysle, ze tak sprobuje...:-) |
|
|
|
|
Martzel
Mój labrador: Tosia / Born to be happy
Suczka urodziła się:
16.06.2012
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-09-2012, 21:45
|
|
|
U nas jest tak, że nocuje w swojej budzie-klatce i tam się nie załatwi, dlatego jak jej się chce to wyje. Niestety czasem to jest tak, że wyje jakby zaraz miała pęknąć, a jak się jej otworzy klatkę to nie chce wyjść, a jak się ją wyniesie na zewnątrz to się kładzie i wcale nie chce się załatwić. O 3 rano jest to trochę irytujące.
Jeśli masz warunki , tzn brak lub tolerancyjnych sąsiadów to moim zdaniem najlepszy sposób to ignorowanie szczekania i wycia. Oczywiście z zachowaniem zdrowego rozsądku, bo co innego jak szczeka po dwóch lub trzech godzinach po tym jak się załatwiła, a co innego jakby ją ktoś zostawił na sześć-siedem godzin. |
|
|
|
|
Alima [Usunięty]
|
Wysłany: 04-09-2012, 21:53
|
|
|
Martzel, mieszkam w kamienicy i mam sasiadow... czy sa toleranyjni okaze sie za tydzien Z tym, ze narazie nie wiem co bede z tym fantem robic. Mam pare dni na przemyslenia. DZIEKUJE ogormnie za rady |
|
|
|
|
Martzel
Mój labrador: Tosia / Born to be happy
Suczka urodziła się:
16.06.2012
Dołączył: 05 Sie 2012 Posty: 108 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-09-2012, 04:47
|
|
|
Tak a propos, jest 5.45, od 5 nie śpię, bo psu się nudzi |
|
|
|
|
Alima [Usunięty]
|
Wysłany: 05-09-2012, 08:11
|
|
|
Martzel napisał/a: | Tak a propos, jest 5.45, od 5 nie śpię, bo psu się nudzi |
Ojejku-jejku, co to bedzie
chyba bedzie lepiej jak nie opowiem mezowi o tym zanim odbierzemy szczeniaka |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 05-09-2012, 09:44
|
|
|
Alima napisał/a: | chyba bedzie lepiej jak nie opowiem mezowi o tym zanim odbierzemy szczeniaka | |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
Di
Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011
Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 28 Sty 2012 Posty: 1122 Skąd: skąd się wyśpię...
|
Wysłany: 07-09-2012, 09:08
|
|
|
Alima, Przez pierwszy tydzień wstawałam w nocy 3 razy
Bianka generalnie śpi w moim łóżku; ma rozłożony oprócz tego kocyk w ulubionym miejscu w pokoju i złożoną na cztery kołdrę obok mojego łóżka - w upalne noce to pies wędrujący jest. Chciałam jej kupić piankowe legowisko, ale bałam się, że zeżre całą zawartość...Poczekam do zakończenia wzrostu i zamierzam kupić jej to: http://t2.gstatic.com/ima...2ECGXvXYI9NzxXu
i pańcia skorzysta, jak się psu nie spodoba ^^ |
_________________ mój świat tętni nowym rytmem.
www.bianucha.blog.pl |
|
|
|
|
Alima [Usunięty]
|
Wysłany: 07-09-2012, 09:27
|
|
|
Di,
jakiej wielkosci jest ten worek-legowisko? fajnie wyglada
Ja kupilam na pierwsze dni ten domek, on jest jakby z klodry. Pierwsze noce postawie go obok mojego lozka, zeby slyszec jak szczeniaczek bedzie sie odzywal. Poprosilam hodowce, zeby mi dal kawalek jakiejs szmatki z legowiska, zeby pachnialo na mame, no i poradzono mi, zeby dac cieplutki termofor i jakis tykajacy budzi obok. Ale przyznam, ze najchetniej wpakowalabym szczeniaczka do lozka.
Nie wiem co bedzie potem, bo nie wiem na ile mnie przy tej slodkiej mordce bedzie stac na konsekwencje.
Mam dwa koty i marzy mi sie, zeby cala ferajna spala w jednym pomieszczeniu... Moj Grubas (kot) adoptuje zazwyczaj dzieci kazdego gatunku. Ale psow nie bardzo lubi (jest po przejsciach ). Mam nadzieje, ze wyczuje szczeniaka mimo jego "doroslej" wielkosci. (Szczeniak ma wielkosc kota) i zaadoptuje.
No ale jutro WIELKI DZIEN, wiec narazie juz jesc nie moge z wrazenia. I najpierw bedzie przyzwyczajanie do nowego domku no i wielkie napiecie jak koty zareaguja na pieska. |
|
|
|
|
Di
Mój labrador: Bianka
Suczka urodziła się:
4.12.2011
Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 28 Sty 2012 Posty: 1122 Skąd: skąd się wyśpię...
|
Wysłany: 07-09-2012, 09:37
|
|
|
Wielkości tych worków są właśnie bardzo różne. Ja zamierzam kupić jeden z największych, żeby się moje bydle mieściło Ceny też są różne, w zależności od firmy.
Ambitny plan z tym, żeby pies z Tobą nie spał ^^ Ja nawet nie próbowałam się tego podejmować; już pierwszej nocy Bianucha wylądowała w mojej pościeli
Ale trzymam kciuki
Co do kociska, trochę offtopu, ale nie popełnij mojego błędu i nie przesadzaj z 'ochroną' psa przed kotem. Bo role szybko się odwrócą. |
_________________ mój świat tętni nowym rytmem.
www.bianucha.blog.pl |
|
|
|
|
mibec
Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019
Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013
Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015
Pomogła: 12 razy Wiek: 46 Dołączyła: 29 Kwi 2010 Posty: 14690 Skąd: Telford UK
|
Wysłany: 07-09-2012, 10:01
|
|
|
Di, ladnie ten wor wyglada, ale on chyba jest za miekki dla psa? a to bardzo niezdrowo dla stawow. |
_________________ Waniliowo-hebanowa Galeria
|
|
|
|
|
Alima [Usunięty]
|
Wysłany: 07-09-2012, 10:08
|
|
|
Di napisał/a: |
Ale trzymam kciuki
Co do kociska, trochę offtopu, ale nie popełnij mojego błędu i nie przesadzaj z 'ochroną' psa przed kotem. Bo role szybko się odwrócą. |
wlasnie czytam ten watek o kocio-psiej tematyce |
|
|
|
|
|