Kaganiec |
Autor |
Wiadomość |
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 27-03-2008, 13:26
|
|
|
Absolutnie!
Jak jest potrzeba to dla ściemy zakładamy halti
A o kagańcu nawet nie myśle |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
AnTrOpKa
Mój labrador: Hexa
Suczka urodziła się:
18.03.2007
Pomogła: 6 razy Wiek: 37 Dołączyła: 25 Lis 2007 Posty: 6578 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 27-03-2008, 13:56
|
|
|
Ogólnie Ustawa nakazuje, ze pies musi byc na smyczy, a jesli spuszczony to tylko w kagancu. Jednak psy z listy psow raz groznych musza byc i w kagancu i na smyczy caly czas i puszczac ich nie wolno luzem. Labki nie znajduja sie na tej liscie wiec mozna je puszczac w kaganku (lub w halti ) |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
Jagnes093
Deep Silent Complete
Wiek: 31 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1037 Skąd: wlkp :P
|
Wysłany: 27-03-2008, 14:08
|
|
|
U mnie zapewne nawet jakby ktoś spuścił stado psiaków bez kagańców to jakoś nikt by tym się nie przejoł |
_________________
|
|
|
|
|
Ryniu
Mój labrador: Enzo [*]
Pies urodził się:
9.08.2005 - zm.11.01.2019
Mój labrador: Pola [*]
Suczka urodziła się:
4.12.2008 - zm.21.07.2022
Pomógł: 27 razy Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 26818 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 27-03-2008, 18:15
|
|
|
Ja widzę u nas często jedną panią z młodym labkiem w kagańcu, ale myślę, że jest to spowodowane jego uwielbieniem dla śmieci |
_________________
|
|
|
|
|
ania660 [Usunięty]
|
Wysłany: 27-03-2008, 20:27
|
|
|
zeusa zawsze spuszczam ze smyczy bae kagańca. (a tak w tajemnicy to my nawet nie jesteśmy wyposażeni w kaganiec ) |
|
|
|
|
Jola [Usunięty]
|
Wysłany: 27-03-2008, 20:52
|
|
|
Tara ściemnia z halti i jeszcze nikt nie miał pretensji!! |
|
|
|
|
Jagnes093
Deep Silent Complete
Wiek: 31 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1037 Skąd: wlkp :P
|
Wysłany: 27-03-2008, 22:21
|
|
|
Najlepiej to iść, gdzieś na spacer zdala od cywizlizacji (łąka, las itp itd.) |
_________________
|
|
|
|
|
mala85
Milena&Aksel
Mój labrador: Aksel
Pies urodził się:
28.06.2007r
Pomogła: 1 raz Wiek: 39 Dołączyła: 25 Sty 2008 Posty: 1947 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 28-03-2008, 08:25
|
|
|
ja Akslowi tez miałam zakładać kaganiec bo to jest mały śmieciojad;)ale później zrezygnowałam:) |
_________________
|
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Pomogła: 7 razy Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6152 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 28-03-2008, 08:41
|
|
|
Chopper ma kaganiec,który musieliśmy zakupić jak szedł na operacje,taki był wymóg kliniki.Kaganiec jest materiałowy,a zakładamy mu go tylko w domu za kare,jak szczeka szczególnie po 22.00 i wtedy obraża się na nas i odrazu jest cisza,a za 5 minut zdejmujemy i jest ok.Niestety próbowałam wychodzić w nim na dwór,żeby nie zbierał wszystkich śmieci,ale to była porażka.Mały rył nosem po ziemi,tarł łapami po pysku,albo poprostu kładł sie na ziemi i czołg nie byłby go w stanie ruszyć.Zresztą tak samo jest z kantarkiem,nie jesteśmy w stanie go ruszyć z miejsca jak ma to założone. |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Pomogła: 7 razy Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6152 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 28-03-2008, 09:05
|
|
|
Chyba tak cierpliwej osoby jak ja to juz chyba nie ma,on poprostu nie lubi tego i szczerze powiem to ja mu się wcale nie dziwie,ale pozatym jest też bardzo upartym psiakiem i jak coś tam sobie ubzdura to ho,ho,taki mały indywidualista.A i tak bardzo,ale to bardzo go kochamy,tą piękną mordeczkę. |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
anna34
rude szczęście
Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016
Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016
Pomogła: 7 razy Wiek: 50 Dołączyła: 15 Sty 2008 Posty: 6152 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 28-03-2008, 09:16
|
|
|
Loerana,ja zawsze wybaczam i to za szybko chyba,a łobuziak to widzi i wykorzystuje i dobrze wie jak wzbudzić moją litość,oj swojemu TŻ tak szybko nie wybaczam jak mnie zdenerwuje. |
_________________
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 28-03-2008, 09:32
|
|
|
Neska miała dwa kagańce z takiej mięciuśieńkiej skórki za ponad 100 i halti. Zakładałam jej po tym jak zabawiała się w tapicera z moją kanapą(miała wtedy z 9-10 miesięcy) Jak wróciłam znalazłam kaganiec w wersji styropianwych kulek, na drugi dzień kupiłam drugi i to samo z nim zrobiła. Ale za to przestała gryść mój dorobek. A halti zjadła po kilku spacerach na nim....widocznie jej sie nie spodobał bo spacer wyglądał za bardzo spokojnie. Obecnie klucha ma 2,5 roku i nie ma żadnego kagańca od czasu kiedy sama z nimi zrobiła pożądek |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
inkapek
Paulina&Neska
Mój labrador: Neska
Suczka urodziła się:
21.11.2005r.
Pomogła: 6 razy Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2007 Posty: 4151 Skąd: Teraz Czaplinek
|
Wysłany: 28-03-2008, 09:40
|
|
|
Lorena napisał/a: | choć mój TŻ coś o tym wspominał ostatnio... |
Dobrze że tylko wspominał a nie przyszedł z nim juz do ciebie w rękach |
_________________
|
|
|
|
|
Lorena
TW...
Mój labrador: Lorena[*]
Suczka urodziła się:
25.12.2007
Mój labrador: Nitka Jamnior
Suczka urodziła się:
09.04.2010
Mój labrador: Dolly chesapeak bay retriever
Suczka urodziła się:
01.02.2015
Pomogła: 3 razy Wiek: 35 Dołączyła: 02 Mar 2008 Posty: 3359 Skąd: Bielsko Biała
|
|
|
|
|
|