Przyjaciele forum Zgłoszenie
FAQFAQ    SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  ProfilProfil
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  Chat
 Ogłoszenie 

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tenshii
03-10-2012, 20:48
Wymioty i biegunka
Autor Wiadomość
desperados 



Mój labrador: scott
Pies urodził się:
27.04.2015

Dołączyła: 16 Cze 2015
Posty: 138
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 30-06-2015, 10:14   

no właśnie truskawki zabezpieczone siatka aby mi nic tam nie dziobało to pies mi tam na siadce usiadł eh co zrobic na przyszłość trzeba bardziej pilnować a wczoraj biegunka a dziś nic :(
_________________
 
 
mibec 



Mój labrador: Prezes Barney (Miners Master)
Pies urodził się:
19.01.2010 - 26.11.2019

Mój labrador: Princess Shelby (Eromdop Maria to Amegilla)
Suczka urodziła się:
01.01.2013

Mój labrador: Princess Ellie (Amegilla Eleanor Alfacute)
Suczka urodziła się:
14.01.2015

Pomogła: 12 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 29 Kwi 2010
Posty: 14690
Skąd: Telford UK
Wysłany: 30-06-2015, 10:37   

desperados napisał/a:
a wczoraj biegunka a dziś nic
tym sie na razie nie martw - wczoraj sie wyczyscil to dzis musi troszke pomagazynowac ;)
_________________
Waniliowo-hebanowa Galeria
PitaPata Dog tickers PitaPata Dog tickersPitaPata Dog tickers
 
 
 
kamil8406 



Mój labrador: INUSIA
Suczka urodziła się:
28 sierpnia 2013

Pomógł: 3 razy
Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 1653
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 30-06-2015, 11:37   

desperados, jak masz na działce iglaki które mają jagody (najczęsiej czerwone chociaż tonie reguła) to też pozabezpieczaj (większość jest niestety trująca dla psów).
_________________
PitaPata Dog tickers</a>
 
 
desperados 



Mój labrador: scott
Pies urodził się:
27.04.2015

Dołączyła: 16 Cze 2015
Posty: 138
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 30-06-2015, 11:58   

hej na działce mam choinki ale jeszcze małe nie maja owoców ale będę pamiętać
_________________
 
 
Salvador 



Mój labrador: Saxony Black
Pies urodził się:
04.03.2015r.

Dołączył: 25 Cze 2015
Posty: 26
Skąd: Gorzów Wielkopolski
Wysłany: 01-08-2015, 14:40   

No to my tez mamy problem, myślałem ze to może wina zmiany i adaptacja do karmy spowodowała mniejszy apetyt , i luźne kupi ale od wczoraj zaczął wymiotować , mało tez pije , mało je. W zasadzie od zeszłej soboty taki jakiś kapryśny się zrobił. Zastanawiam się czy powodem tego może być to iż na poligonie napił wody z kałuży ? Przez ten tydzień załatwiła się regularnie raz tylko przedwczoraj miał biegunkę , od tamtego momentu zaczął zwracać... W międzyczasie na spacerach zdarzyło mu się wziąć do pyska zielone jabłka ale z tego to mi wiadomo to nic nie zjadł.. Żona pojechał z bidulkiem do weterynarza zobaczymy co powie. Ostatnio spotkaliśmy właścicielkę labka z niedalekiej okolicy która w przeszłości miała tez przeboje bo psiak najadł się jakiegoś zielska , choć my dbamy żeby nic nie szamał na spacerach.
 
 
szymon189 



Mój labrador: Forest
Pies urodził się:
3.01.2016

Wiek: 35
Dołączył: 29 Sty 2016
Posty: 83
Skąd: Marklowice
Wysłany: 26-02-2016, 03:01   

Pierwsza noc Foresta w domu i już daje nam popalić ;-) :-/
Najpierw zwymiotywal jakby krwią czymś czerwonym i brązowym. Teraz w nocy słyszałem jak piesek naciągane i z kolei była to biała piana jak mleko. Z czego to? Stres? Zmiana miejsca?
_________________
Dziennik Foresta:
Zapraszamy do nas!
02.03.2016 - 6.1 kg
16.03.2016 - 7.5 kg
10.04.2016 - 10,6 kg
24.04.2016 - 13 kg
03.06.2016 - 18 kg
20.05.2017 - 36 kg
 
 
Monisiaczek 



Mój labrador: SAMBA (Samba de Janeiro vel Luna)[*]
Suczka urodziła się:
styczeń 2009 - 16.02.2021

Mój labrador: Skipper Lab Commando
Pies urodził się:
25.02.2011

Mój labrador: Zulus [*]
Pies urodził się:
23.09.1993 - 24.07.2005

Pomogła: 30 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 27 Lip 2011
Posty: 5955
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 26-02-2016, 12:14   

szymon189, na Twoim miejscu wybrałabym się do weta.
_________________
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6152
Skąd: Pruszków
Wysłany: 24-05-2016, 07:40   

Chopper od jakiegoś czasu z różną częstotliwością wymiotował żółcią.Po usg wyszło,że ma torbiel ? w ujściu wątroby,która przez miesiąc urosła o 1 cm .Gamoń właśnie w klinice czeka na operacje.Mam nadzieje że to tylko torbiel,a nie żaden guz.
_________________
 
 
 
neskafe 



Mój labrador: Dante
Pies urodził się:
20.04.2015

Dołączyła: 29 Maj 2015
Posty: 86
Skąd: Edinburgh
Wysłany: 24-05-2016, 16:44   

Duzo zdrowka dla Chopperka ;*
Chorowite to Twoje rude szczescie :(
_________________
PitaPata Dog tickers
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6152
Skąd: Pruszków
Wysłany: 24-05-2016, 17:04   

neskafe napisał/a:
Chorowite to Twoje rude szczescie

Jakoś posypał się w 8 r.ż :(
neskafe napisał/a:
Duzo zdrowka dla Chopperka

Dziękujemy.
_________________
 
 
 
Hanna-luna 


Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
03.03.2017

Dołączyła: 07 Maj 2017
Posty: 4
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 07-05-2017, 19:31   Chora Sunia ! Pomocy!

Witajcie!
Prosze o pomoc ! Od tyg mam nasza piekna sunie Lune!
Od 2 dni tzn piatek wieczor ma biegunke i wymioty!
Bylam wczoraj na wizycie u weterynarza ! Powiedział ze to grypa zoladkowa. Dostalam lekarstwo (nie mam pojecia jak sie nazywa! Biale plynne ) niestety nie pomaga. Nie wiem ile trwa taka grypa u labradora. Boje sie najgorszego. Poradzcie co moge jeszcze zrobic.
Pozdrawiam Hanna
 
 
adresprzema
[Usunięty]

Wysłany: 07-05-2017, 21:27   

Sorki Hanna ale z Twojego opisu niewiele wynika.
Jaką sunia ma temperaturę ciała?
Czy zmieniłaś jej żarcie, czy cały czas karmisz tym samym?
Czy ostatnio była odrobaczana?
Czy ostatnio była szczepiona?
W książeczce zdrowia wet powinien wpisać co podał suni.
Czy możesz wykluczyć, że sunia coś zjadła i się zatruła?

Hanna-luna napisał/a:
Poradzcie co moge jeszcze zrobic.

Nawadniać i podawać elektrolity.
Smecta nie jest złym rozwiązaniem, oczywiście w dawkowaniu dostosowanym do masy szczeniaka.
Czy to jest jelitówka, czy cokolwiek innego to nawadnianie i elektrolity nie zaszkodzą.
Wywar z siemienia lnianego też może pomóc. Zbuduje filtr osłaniający suni żołądek.
 
 
Julita J. 
Kochaj i rób co chcesz ;)


Mój labrador: Szakti
Suczka urodziła się:
01.06.2016

Mój labrador: Szanti
Suczka urodziła się:
16.06.2016

Dołączyła: 03 Kwi 2017
Posty: 200
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 08-05-2017, 11:48   

Moim suczkom nigdy się to nie zdarzyło, ale czekoladowa ma słabszy układ pokarmowy i parę razy miała biegunkę i jej zawsze pomagał nifuroksazyd, aczkolwiek warto chwilę poczekać najpierw i nie podawać od razu przy pierwszej wodnistej kupie, organizm musi się sam nauczyć bronić i ja też tak robiłam, że najpierw dawałam małej szansę i rzeczywiście parę razy obyło się bez podawania tablety, a parę razy niestety zatrucie było tak silne, że trzeba było podać, ale efekt był widoczny praktycznie od razu po podaniu, dlatego polecam ten lek, jest antybakteryjny, więc pomaga zwalczać przyczynę a nie sam efekt jak np.leki tylko przeciwbiegunkowe.
_________________
Szczęście sprzyja odważnym.
 
 
Hanna-luna 


Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
03.03.2017

Dołączyła: 07 Maj 2017
Posty: 4
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 08-05-2017, 20:54   

Tak. Luna byla ponoc 2x odrobaczana! Ponoc bo chyba kupilam ja od pseudohodowcy! To nie grypa żołądkowa! To jakis wirus z ktorym to maleństwo walczy 3 dzień! Dzisiaj dostala zastrzyk ale widze ze tez jej nie pomaga. Polecono mi elektrolity i tez je podaje! Chociaz wszystko zwraca. Podalam rowniez czopek doodbytniczo przeciwko wymiotom.Dzis u weterynarza zrobila wodnista kupe z krwią.
Szczepiona byla 1dzien przed odbiorem ...jej uklad immunologiczny jest i byl wtedy bardzo slaby. Dowiedzialam sie rowniez ze wyglada na mlodsza niz jest podane w ksiazeczce. Cokolwiek by nie wzięła do ust zwraca...boje sie najgorszego 😭😓
.
 
 
adresprzema
[Usunięty]

Wysłany: 08-05-2017, 21:43   

Hanna-luna napisał/a:
Dzisiaj dostala zastrzyk ale widze ze tez jej nie pomaga. Polecono mi elektrolity i tez je podaje! Chociaz wszystko zwraca. Podalam rowniez czopek doodbytniczo przeciwko wymiotom.Dzis u weterynarza zrobila wodnista kupe z krwią.

Nie ciekawie to wygląda z Twojego opisu. Mimo, że zwraca, to podawaj jej elektrolity.
Żeby wykluczyć zakażenie bakteryjne podaj jej, po konsultacji z wetem nitrofuroksazyd.
Zamiast smecty możesz podawać jej glukozę do picia, (do kupienia w aptece).
Kora miała biegunkę i wymioty po szczepieniu na nosówkę. Na szczęście szybko jej to przeszło.
Trzymam kciuki, żeby jak najprędzej wróciła do zdrowia.
 
 
anna34 
rude szczęście



Mój labrador: Chopper
Pies urodził się:
03.07.2007-24.05.2016

Mój labrador: Biscuit John Cage(Hearty)
14.06.2016

Pomogła: 7 razy
Wiek: 50
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 6152
Skąd: Pruszków
Wysłany: 09-05-2017, 05:19   

Hanna-luna nie lecz szczeniaka radami z neta,bo szybko można psa stracić.Słuchaj tylko doświadczonego weta,jeśli do Twojego masz jakiekolwiek zastrzeżenia to go zmień.
_________________
 
 
 
figula1 


Mój labrador: Bono (*)
Pies urodził się:
ok. 13 lat

Mój labrador: Ayla (*)
Suczka urodziła się:
około 10 lat

Mój labrador: Figa, Merlin
Suczka urodziła się:
około 10 lat, około 10 lat

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Wysłany: 09-05-2017, 09:23   

[quote="adresprzema"]
Hanna-luna napisał/a:
nitrofuroksazyd.


NIFUROKSAZYD
Od udzielania porad lekarskich jest LEKARZ !!!!!!!!!!!!!
_________________
pozdrawiamy
--------------------
Krynia & Bono (*) & Ayla(*) & Figa & Merlin
 
 
Hanna-luna 


Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
03.03.2017

Dołączyła: 07 Maj 2017
Posty: 4
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 09-05-2017, 21:34   

Moja sunia lezy właśnie pod kroplowka. Okazalo sie najgorsze! Jest zarazona parwowiroza! Umieram ze strachu. Krwista biegunka odwodnienie! Zmienilam na szczescir lekarza . Od razu zauwazyl co i jak . Mam nadzieje ze jest silna! I wygra walke. Trzymajcie kciuki zeby nue bylo za pozno 😓
 
 
Julita J. 
Kochaj i rób co chcesz ;)


Mój labrador: Szakti
Suczka urodziła się:
01.06.2016

Mój labrador: Szanti
Suczka urodziła się:
16.06.2016

Dołączyła: 03 Kwi 2017
Posty: 200
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 10-05-2017, 09:55   

No własnie nie chciałam tego pisać, ale się bałam, że chodzi o parwowirozę właśnie, może nikt na początku nie podejrzewał skoro szczenię rzekomo było szczepione, teoretycznie więc nie miało prawa na to zachorować, ale jak widać pseudohodowcy są naprawdę bezwzględni i okrutni :cring: biedne stworzenie, nawet jeśli z tego wyjdzie - no oby!!, to i tak będzie słabowite i pewnie problemy z układem pokarmowym będą się za nim ciągnąć - ech, brak słów...
_________________
Szczęście sprzyja odważnym.
 
 
Hanna-luna 


Mój labrador: Luna
Suczka urodziła się:
03.03.2017

Dołączyła: 07 Maj 2017
Posty: 4
Skąd: Lubliniec
Wysłany: 11-05-2017, 20:32   

Niestety nie udalo nam sie pokonac choroby! LUNA zostanie w naszych sercach.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group


POMAGAJĄ NAM

POLECAMY


logo portalu - wejdź